Zamek Cieszyn i Fundacja Sztuki Nowej ZNACZY SIĘ
zapraszają na warsztaty poświęcone projektowaniu
kompleksowych systemów informacji wizualnej
prowadzone przez Dana Boyarskiego profesora
School of Design Carnegie Mellon University w Pittsburghu
w Stanach Zjednoczonych.Warsztaty, w trakcie których
uczestnicy będą rozwiązywać problemy wizualizacji
danych zarówno w statycznych technikach klasycznych
jak i dynamicznych projektach przeznaczonych na ekrany,
otwarte są dla studentów,profesjonalistów oraz nauczycieli
komunikacji wizualnej.
Więcej informacji na http://znaczysie.pl/pl/znaczy-sie/o-fundacji/
sobota, 23 czerwca 2012
czwartek, 14 czerwca 2012
Henry Charles Beck
Tam, gdzie kiedyś Szekspir i Jonson
stanęli naprzeciw siebie
i omówili sprawy, miliony panów Smythów i
panien Brown pomyka
i spieszy się, wyskakuje z omnibusów, daje nura
do kolejek podziemnych.
Wydają się zbyt liczni, zbyt mali, zbyt
podobni do siebie, żeby każde
z nich miało imię, charakter,
oddzielne własne życie.
Virginia Woolf „Widoki Londynu”
W latach 20. mapy londyńskiego metra stały się niezwykle trudne
do odczytania, ponieważ próbowały wiernie odtworzyć przebieg linii
i usytuowanie geograficzne stacji. W 1931 roku Harry Beck przedstawił
uproszczony plan londyńskiego metra. Jego pierwotna wersja została
jednak uznana za zbyt radykalną, dokonał więc szeregu modyfikacji,
które doprowadziły do zatwierdzenia projektu. W 1933 roku mapa
została opublikowana i spotkała z entuzjastycznym przyjęciem
przez podróżujących.
Beck postanowił umieści na mapie informacje przestrzenne
pomiędzy stacjami, rezygnując jednocześnie z geograficznych
szczegółów. Usunął on wszystkie niepotrzebne informacje
mogące utrudni przekaz. Mapa nie przedstawiała wiernie
lokalizacji stacji, ale zachowała skalę odległości pomiędzy
nimi. Jej podstawą była siatka ośmiokąta, linie przebiegały
pod kątem prostym lub 45 stopni. Dzięki temu mapa stała się
niezwykle klarowna.
Beck udoskonalał i aktualizował mapę dla Londyńskiego Transportu
do 1960 roku w tym czasie zaprojektował dla nich również
serię plakatów reklamowych.W 1947 podjął pracę wykładowcy
w London School of Printing and Kindred Trades i kontynuował
aż do emerytury. Zmarł 18 września 1974 w Southampton.
Mapa Becka wciąż pozostaje aktualna. Ten sposób przedstawienia
jest używany w mapach transportowych na całym świecie.
Sęk w tym, by się nie zgubić. |
J.
środa, 23 maja 2012
William Morris
Zachowały się jego portrety
rysowane przez Burne-Jonesa:
jak miesza nową farbę na bazie
barwników roślinnych,
jak czyta swoim córkom. Krępy, rozczochrany
facet
z czerwoną twarzą, w małych okularkach, ze strzępiastą
brodą:
na wszystkich rysunkach sprawia wrażenie człowieka
nadaktywnego,
pełnego niewyczerpanych pokładów dobrej woli i
prostoduszności.
Jedno można powiedzieć z całą pewnością:
proponowany przez
Williama Morrisa model społeczeństwa nie miałby
w sobie nic
utopijnego, gdyby wszyscy ludzie byli podobni do Williama
Morrisa.
Michel
Houellebecq, Mapa i Terytorium
William Morris był kimś znacznie
więcej niż designerem,
był zagorzałym socjalistą, uczonym,
tłumaczem i wydawcą,
działaczem na rzecz ochrony środowiska, oraz
pisarzem i poetą.
Jeśli chcemy poznać co Morris rozumie
przez dobre wzornictwo
wystarczy bliżej przyjrzeć się jego Red
House w Bexleyheath
z nietynkowanej czerwonej cegły i wyraźnymi
odniesieniami
do średniowiecza. Dom został zaprojektowany przez
Philipa Weeba, a ponieważ Morris nie mógł znaleźć
w sklepach
niczego co odpowiadało by jego koncepcjom
wyglądu wnętrz, sam wraz z przyjaciółmi wykonał całe
umeblowanie i aranżację. Co
zainicjowało powstanie spółki
„Morris, Marshall, Faulkner &Co” w 1861r. Firma przez lata
zmieniała nazwy i właścicieli, najbardziej znana jest jako
„Morris&Co”. Pod takim szyldem funkcjonuje zresztą do dziś.
Najbardziej znany jako projektant
tkanin, tapet i dywanów,
w których daje dowód swojego mistrzostwa
w wykonywaniu
desenii. Od lat sześćdziesiątych XIX wieku Morris
koncentruje
na kontroli nad ornamentem. W swoich pismach podkreśla,
że ornament nie ma być prostą imitancją, że najpierw
należy
zastanowić się nad samym przedmiotem, nad tym
co byłoby dla niego
najbardziej stosowne i jak ornament
może podkreślić jego funkcję.
Koncepcje Morrisa przyczyniły się do
sformułowania
idei nowoczesnego wzornictwa. Deseń należy
traktować
nie jako dodatkową wartość, wiążącą się ze
statusem
społecznym, ale jako nieodłączną cechę przedmiotu,
która komunikuje użytkownikowi jego funkcję i specyfikę.
W 1891 roku zakłada drukarnię
Kelmscott, w której stara się
wskrzesić sztukę drukowania przy
użyciu prasy ręcznej
oraz przywrócić jakość osiąganą przez
XV-wiecznych drukarzy.
Publikacje wychodzące z tego zakładu
charakteryzowały się
integralnością zarówno zdobnictwa kroju
pisma jak i całej strony.
To tam powstaje jedna z najwybitniejszych
publikacji ruchu
Arts & Crafts „The Works of Geoffrey
Chaucer”, zawiera
ona 87 ilustracji wykonanych technika drzeworytu
przez Edwarda Burne-Jonesa. Natomiast Morris zaprojektował
specjalnie do niej krój pisma Chaucera w stylu średniowiecznym
oraz
bogato zdobione bordiury i inicjały. „Jeśli dożyjemy chwili,
gdy
ją skończymy , będzie jak kieszonkowa katedra” - mówił
Burne-Jones. I została skończona po czterech latach pracy,
na kilka
miesięcy przed śmiercią Morrisa, w październiku 1896 roku.
Ostatecznie Wiliam Morris zapisuje się
w historii designu
ze względu na radykalne uproszczenie i
humanizacje wzornictwa.
Brania pod uwagę wszystkich pól wytwarzania
przedmiotu,
także robotnika. Oraz potrzeby zrozumienia i
zmodyfikowania
form natury przy tworzeniu deseni.. Przecierał on
szlaki
do nowoczesnego rozumienia wzornictwa, które znalazło
swój
ostateczny wyraz w ruchu modernistycznym.
![]() |
A jakby ktoś był zainteresowany to w Victoria and Albert Museum można zakupić parasolkę z deseniem Morrisa. |
J.
czwartek, 17 maja 2012
Ruchoma czcionka i Gutenberg
Jego metoda wyglądała jak
następuje: wziął miękką glinę
i wyciął w niej znaki (…) tak
cienkie jak krawędź monety.
Każdy znak stanowił osobną czcionkę.
Wypalił je w ogniu,
żeby stały się twarde. Uprzednio przygotował
żelazną płytę,
którą pokrył mieszaniną sosnowej żywicy,
wosku i popiołu
z papierem. Kiedy chciał drukować, wziął żelazną
ramę
i umieścił ją na płycie. Na tym ułożył ciasno czcionki.
Gdy rama była pełna, całość tworzyła jedną solidną matrycę
(…) Dla każdego znaku było kilka czcionek, a dla niektórych
najczęściej używanych 20 lub więcej. Trzeba było bowiem
być
przygotowanym na to, że jeden znak występował wiele
razy na tej
samej stronie. Gdy znaki nie były używane,
opatrywał je
papierowymi etykietami i trzymał
w drewnianych pudełkach.
R.
Temple, Geniusz Chin
Zaczniemy od czcionki i to od razu tej
ruchomej,
a ta powstała w 1300 roku w Chinach, jej autorem
był Bi
Shenga (najprościej czcionka to: klocek drewniany
lub metalowy którego górna powierzchnia (oczko) jest
uformowana tak by dawała w
druku odbitkę litery
lub znaku typograficznego).
i zanim nasunie nam się Pan
Gutenberg, to pierwszy był
Laurens Janszoon Coster. Nie należy
jednak zarzucać
Jahannes Gutenbergowi plagiatu,opracował on i
udoskonalił
sposób konstruowania czcionek na nowo, zaczął
stosować
wymienną matrycę, zaprojektował własną prasę
drukarską
i… w 1455 wydrukował 42-wierszową Biblię, która
wciąż
jest niedoścignionym wzorem składu tekstu. Jest też
zresztą
pierwszą Europejską książką drukowaną.
Najważniejsze przy składzie jest
zachowanie jednolitej
szarości łamu. Między wyrazami nie powinny
pojawić się
białe wyrwy, jest to tym trudniejsze,im wiersz jest
krótszy,
a w przypadku Biblii Gutenberga wiersze są bardzo
krótkie...
Aby zachować jednakowe i zbliżone do optymalnych
odległości
wyrazowe Gutenberg wykorzystał różne warianty. Jego
garnitur
wersji znaków liczył 290 pozycji – były tam i
pojedyncze znaki,
i ligatury czy skróty. Kolejna rzecz to optyczne
wyrównanie
prawego marginesu, czyli niektóre znaki jak dywizy,
kropki
czy przecinki są nieco wysunięte w prawo, nie ma tu linii
prostej.
Co daje nam wrażenie, że łam jest równy.
Ewolucja czcionki, była pierwszym
krokiem do upowszechnienia
słowa pisanego, a także do tworzenia
prób układu strony, który
wynikał z właściwości tamtejszych pras drukarskich czy matryc
do odlewania czcionek, popularne stało
się też stosowanie łamów,
pewnie w ten sposób łatwiej było
ustawić czcionki. Teksty przestały
być tak bogato zdobione, choć
niektóre wciąż dekorowano i wykańczano
ręcznie. Po prostu prasie
drukarskiej zawdzięczamy możliwość
masowego produkowania
książek.
J.
Subskrybuj:
Posty (Atom)